W piątkowy wieczór uczestnicy Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych udali się w podróż z Beniaminem i jego ojcem Dawidem. Celem podróży było „Nieznane”. To takie miejsce, w którym nikt nie wie, gdzie jesteś. Znikasz innym i z oczu i z myśli.

Taka podróż jest marzeniem Dawida. Zastanawialiśmy się, czy faktycznie jest ona realizacją jego potrzeby, ucieczką od rutyny i wciąż zawodzącej codzienności, czy może sposobem na radzenie sobie z żalem po stracie. Historia ojca i syna zaczyna się bowiem od śmierci praz pogrzebu żony i matki. Dawid nie cierpi z tego powodu, raczej czuje się uwolniony z formalnego związku z kobietą, z którą nie łączyła go żadna więź emocjonalna, ale nie chce być w miejscu, w którym jemu i Beniaminowi wszystko będzie przypominać zmarłą.

Główny bohater, a jednocześnie narrator powieści, wzbudza skrajne emocje, chociaż jedna z uczestniczek określiła go jako „nijakiego”. Ale nijakość też wzbudza emocje. Dobrze się o kimś takim dyskutuje, bo jednak nic nie jest w takich postaciach oczywiste. Dość głębokie refleksje i przemyślenia Dawida przeplatają się z gwałtownie rodzącymi się i wymagającymi natychmiastowego zaspokojenia potrzebami natury erotycznej. Niektórzy z nas uważali, że wprowadza to jakąś niespójność, ale być może taka właśnie jest natura. Niektóre z wydarzeń stanowiły pretekst do rozmowy o instynktach, wyuczonych zachowaniach, dylematach moralnych.

Rozmawialiśmy również o potrzebie jasnego komunikowania, podejmowania rozmowy, roli osób trzecich w konflikcie między dwoma stronami. W DKK każda książka jest bowiem przyczynkiem do dyskusji na tematy, które są dla nas ważne. W „Podróżowaniu z Beniaminem” Martina Vopenki znalazło się wiele takich pretekstów.

W maju będziemy rozmawiać o książce Mai Wolny pt. „Czarne liście”. Prezentacja lektury wkrótce.

Grafika: Wioletta Toruńczak (OKSiBP)