Ośrodek Kultury, Sztuki i Biblioteki Publicznej Gminy Pruszcz Gdański

baner - Ośrodek Kultury, Sztuki i Biblioteki Publicznej Gminy Pruszcz Gdański

„…a największą wściekłość w gospodarzu budziła miłość w oczach psa, nierozumiejącego co się dzieje. Pies chciał pomóc swojemu panu, bo go kochał. A pan zrozumiał, że aby uwolnić się od tej miłości, musi psa zastrzelić. Ale ponieważ pan nie chciał mieć psa przyjaciela na sumieniu, więc musiał z niego zrobić najpierw wroga. Pies nie zrozumiał jednej ważnej rzeczy.

Pan porzuciwszy dom swojej młodości, pełen prostoty i dobra, przeniósł się do domu z granitu i szkła, wiejski pies stał mu się obcy. Przeszkadzał swojemu panu i pan go zabił.”

Wasilij Grossman w książce „Wszystko płynie” kreśli wiele sylwetek postaci o różnych charakterach i postawach. Jest tu Lenin i Stalin, ale jest też Lowa - zakochany w idei i przez nią stracony (to jego dotyczy metafora psa w powyższym cytacie), jest Masza, która znalazła się w obozie, bo nie doniosła na męża. Rosja i jej historia tysiącletniej niewoli, milionów ofiar głodu, przymusowej, darmowej pracy, odbieraniu prawa do wolności i własności, polityki wewnętrznej, w której władza opierała się na wymuszaniu bezwzględnego posłuszeństwa - to państwo, w którym każda, z ujętych w statystykach ofiar to człowiek z krwi i kości, jednocześnie dobry i zły, będący raz katem raz ofiarą. Historie znane z innych lektur w tej powieści nabrały innego znaczenia. Każde zdanie zostało przez autora przemyślane, zawiera głębię i pozostawia ślady. Takie były wrażenia pań, które spotkały się w piątkowy wieczór na czacie, aby porozmawiać o przeczytanej książce.

W czerwcu przygotowujemy się do wakacji. Dlatego razem wybieramy się w „Podróże z Herodotem”. Zapraszamy do lektury książki Ryszarda Kapuścińskiego i dyskusji, zaplanowanej na 26 czerwca o godz. 18:00.