W ramach 25 Finału WOŚP 15 stycznia 2017 r., sztab gminy Pruszcz Gdański z siedzibą w Cieplewie, dzięki wielkiemu zaangażowaniu wolontariuszy – uczniów i opiekujących się nimi nauczycieli, sołtysów, strażaków z młodzieżowej drużyny OSP Jagatowo, wójt Magdaleny Kołodziejczak i gospodyń z Mokrego Dworu – oraz hojności mieszkańców, pobił kolejny rekord! Zebraliśmy wspólnie 48.270,60 zł!

Do jednej z orkiestrowych puszek w tym roku została wrzucona nawet złota obrączka. Skarbonki z datkami zebranymi na terenie całej gminy od południa trafiały do sztabu w Cieplewie, gdzie liczono pieniądze i gdzie na zziębniętych wolontariuszy czekała gorąca herbata na rozgrzewkę. 

W tym roku z najbardziej wypchaną pieniędzmi puszką wrócił z kwesty 8-letni Damian Mylim, który co roku pomaga kwestować babci, Barbarze Wójcik - szefowej młodzieżowej drużyny OSP z Jagatowa. W ich skarbonce było aż 2644,22 zł!

Jak zwykle, nie zabrakło niezawodnej rodziny Błaszkowskich, którzy co roku odwiedzają nas z coraz większą „górą grosza”, składanego przez kilkanaście miesięcy na pomoc medyczną dla najmłodszych i najstarszych pacjentów.

Jako pierwsza jednak odwiedziła nas w tym roku mała Ala, która wraz z tatą przyniosła dwa pokaźne woreczki oszczędności z własnej skarbonki.

Jedna z wolontariuszek przekazała nam otrzymane od jednej z małych mieszkanek gminy, 7-letniej Natalki, bardzo osobiste podziękowania dla WOŚP...

Tymczasem w Mokrym Dworze, z inicjatywy sołtysa Wiesława Zbroińskiego, „się działo”! Była muzyka na żywo, pyszne ciasta, gorąca zupa z kotła i ognisko, w którym można było piec kiełbaski, prezentacja strażackiego wozu bojowego, a na koniec „światełko do nieba”. Jednak główną atrakcją była licytacja orkiestrowych gadżetów i licznych fantów ofiarowanych przez zaprzyjaźnione firmy oraz osoby prywatne na rzecz WOŚP. Sołtys Zbroiński przez cały rok gromadził bowiem atrakcyjne przedmioty i wspólnie z mieszkańcami żuławskiej części gminy zorganizował ich aukcję.

„Pod młotek” poszły m.in.: rower, biżuterię srebrną i ręcznie robioną, vouchery na zajęcia sportowe, do restauracji czy na weekend w ośrodku agroturystycznym w Świętokrzyskiem, na usługi fryzjerskie i kosmetyczne, zabawki, obrazy, ozdoby z kutego metalu, książki i odzież. Zlicytowano też stare, drewniane narty z bambusowymi kijkami, zabytkową tarę do prania, wyłowioną z Motławy pamiątkową tabliczkę Związku Młodzieży Wiejskiej i pordzewiałą chorągiewkę-wiatrowskaz dachowy z datą 1904(!), wojskowe menażki i maski p-gaz z demobilu, a nawet... skok spadochronowy i wiele, wiele innych fantów...

Wielkie podziękowania składamy Straży Gminnej Gminy Pruszcz Gdański i Komendzie Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiślinie oraz wszystkim wolontariuszom i ofiarodawcom!

Sztab Gminy Pruszcz Gdański na organizację finału nie wydał ani złotówki, ale zabawa była przednia, a efekt zbiórki - rekordowy!